Jedynaki

Cześć :) Miło mi, że coraz więcej osób zagląda na mojego bloga. Ja w tygodniu nie mam zbytnio czasu by odwiedzić wszystkie Wasze blogi, ale już na szczęście kończy się szkoła, zaczynają się wakacje, więc będę tego czasu miała stanowczo więcej. Dzisiaj pisałam ostatnią klasówkę w tym roku szkolnym! Była z polskiego, z baroku. To chyba najnudniejsza epoka jaką do tej pory bliżej poznałam, może oprócz "Świętoszka", bo to była fajna lektura i milo mi się ją omawiało. Za to najbardziej, jak dotąd lubię epokę antyk mimo ich życiowego zacofania.

Dzisiaj w szkole osoby z klasy zrobili mi uwagi, że widać, iż jestem jedynaczką. Na pewnej lekcji rozmawialiśmy tak po prostu z nauczycielem, o wszystkim. A ja powiedziałam, że nigdy nie miałam kary, no może raz ale to na dwie godziny. Na co jedna dziewczyna, że widać to po mnie, więc ja nie pozostałam dłużna i cisnęłam w jej kierunku ripostę i się zamknęła. Natomiast inna powiedziała, że jedynaki tak mają. No sorry, ale ja jestem bardzo uprzejmą osobą i wcale nie widać po mnie, że nie mam rodzeństwa. Może i cała uwaga rodziny była skupiona na mnie, ale rodzice umieli mnie dobrze wychować, a oni mi po prostu muszą czegoś zazdrościć, bo normalnie ludzie tak się nie zachowują, prawda? :) Ale ja szczerze mam to gdzieś co o mnie sądzą, bo mam osoby które mnie znają bardzo dobrze, bo np. znamy się od 11 lat, więc ... hehe.

Uwielbiam Madonnę! A jej koncerty to istna magia. Bardzo podoba mi się piosenka "La isla bonita" w nowej aranżacji, którą wykonywała podczas swojej trasy.

Podoba Wam się? :)

Jak spędzacie dzisiejszy dzień? Ja idę na imprezę i mam nadzieję, ze wybawię się za wszystkie czasy! W końcu luuuzy i nie będę uzalezniona od szkoły :D