wtorek, 7 czerwca 2011

Śmierć + Kot i sroka ;D !! / I need a boyfriend !

Tak dzisiaj się zastanawiałam, że człowiek żyje a już jutro może go nie być, tak łatwo można zginąć, umrzeć. Pyk i już Cię nie ma. Prosty przykład, może trochę śmieszny, ale jednak prawdziwy. Zjesz zielony groszek z działki, popijesz wodą z kranu i co? Dostajesz skrętu kiszek, a jak już do tego dojdzie to można nawet umrzeć. Uważam, że póki jest się młodemu powinno się korzystać z życia, bawić się, szaleć, żeby później na łożu śmierci niczego nie żałować, że np. czegoś się nie spróbowało, nie zobaczyło, kogoś nie poznało...
Podjęłam sie tematu tak poważnego, ponieważ sądzę, że każdy powinien zastanowić się nad tym. Przecież to taki sam temat jak wybór spodni w sklepie czy rozmowa o chłopakach.


Wiecie, że sroki ostatnio strasznie oburzyły się na koty?! Wracam dziś z angielskiego, a do mojego podwórka idzie spokojnie kot a za nim sroka. Goni go, drze sie, tak przerażająco. Kot idzie dalej, a ona za nim... HAHA :D Niecodzienne zjawisko. Aż ludzie zatrzymywali się i przyglądali obrotowi akcji : może się na niego rzuci, moze nie? Spotkalicie się z czymś takim?

W końcu rok szkolny dobiega końca. Ostatnie korki z matmy mam za sobą, jutro tylko praca klasowa. W piątek niemiecki i polski i KONIEC :D Jak ja się cieszę! Szok.





Piosenka Akona naprawdę mi się podoba. Stara ale jara :D
Samotność  - nikt nie chce być samotny, więc potrzebuję chłopaka! Od teraz, na wakacje, na cały czas. Praktycznie każda moja koleżanka ma kogoś, a ja nadal sama. Z czego to wynika? Nie wiem. Ale wiem jedno. Ten rok musi być przełomowy haha.

1 komentarz: