poniedziałek, 11 lipca 2016

Powrót

Witajcie :) 

Niedawno rozpoczęłam wakacje, obroniłam licencjat, dorosłam, zmieniłam się i ... przypomniałam sobie, że prowadziłam kiedyś tego bloga. Jak miło było poczytać niektóre notki. Jednakże zmartwiłam się, że przez cały życie walczę z jedną sprawą, aby być szczupłą osobą. Już raz mi się udało osiągnąć to co chciałam, lecz przez moje słabe samozaparcie przegrałam i kolejny raz jestem w punkcie startowym. 
Chcę i pragnę w końcu zmienić swoje życie, nawyki żywieniowe i tryb życia NA ZAWSZE. Postanowiłam prowadzić tego bloga od początki. Mam nadzieję, że to pomoże mi w samodyscyplinie oraz abym prowadziła go systematycznie :)



HAHA :D Oby już mnie to nie dotyczyło.


Buziaki :*

sobota, 2 marca 2013

0.5 Dzień przed

Dzisiaj jest ten dzień, podczas którego wymyśliłam coś fantastycznego. Jutro ważenie i mierzenie generalne, rano gdy tylko wstanę. Następne ważenie równo za 2 tygodnie to samo. I mam wielką ochotę by wszystkie cyferki poszły w dół jak tylko najbardziej mogą :) Wiem do czego chcę dążyć, jestem zmotywowana w 100%. Niedługo matura, jeśli wszystko pójdzie dobrze, to będę miała najdłuższe wakacje w swoim życiu, więc chcę cieszyć się nimi i wyglądać pięknie! Mam 2 miesiące i 2 tygodnie na poprawę wyglądu jak i TYLKO 2 miesiące, by na egzaminie dojrzałości dać z siebie wszystko, by później niczego nie żałować. Zatem, koniec z imprezami, nocnymi powrotami do domu, zostawianiem nauki na ostatnią chwilę , jak i objadania się, nieprzestrzegania zdrowej i racjonalnej diety, jedzenia fast-foodów i leżenia tyłkiem przed tv.


środa, 27 lutego 2013

I'm back ! :)

Postanowiłam powrócić na bloga. Bardzo ucieszyłam się, że jest on tu jeszcze i nikt go nie usunął. Nie mam pojęcia czy ktoś na niego wchodzi lub będzie wchodził, bo to dla mnie nie jest ważne. Chcę go prowadzić tak aby był częścia mnie i droga jaką przeszłam do osiagnięcia swojego celu, a mam ich kilka :) I to nie są rzeczy nierealne czy niemożliwe, jak dla mnie to jak najbardziej może sie spełnić dzięki wielkim ambicjom, determinacji, siły i wierze że to sie spełni :) Czy to nie cudowne mieć pozytywne podejście do życia? Moim zdaniem tak. I na dzień dzisiejszy wiem, ze nie będzie łatwo, bo aby cos osiagnąć trzeba sie postarać, przedzierac przez nowe wyzwania.

sobota, 10 marca 2012

jaranko , odchudzanko

własnie wróciłam z pubu... dzisiaj szybko. tak nie chcialo mi sie wracac, ale cóż...
jak schudlam 11kg to czuje sie lepiej. od razu wydaje sie bardziej atrakcyjna (choc moze i jestem badz nie, ale to nie wazne)... jak widac wyglad duzo robi , nawet jesli chodzi o samoocene.
jeszcze chce schudnac ok 14 kg... prosze Boże Jehowo niech mi sie to uda ... wiem, ze dzięki wierze uda mi się wszystko
chcialabym miec chlopaka... kurcze. niby wazne jest wnętrze ale najpierw przyciąga nas wyglad a charakter zostawia, czy tak to tam...
MOJ CEL TO CZUC SIE SZCZESLIWA !!!!!!

niedziela, 19 lutego 2012

Niedziela

Dzisiaj czuję się jakos tak dziwnie... Nie mam ochoty na nic, cały dzien coś jem. A teraz czuję, że żołądek mi pęka po tym jak zjadłam DWIE (!!) parówki.
Odrabiałam polski, geografie, uczylam sie na biologię i ... zanudziłam się totalnie. Jakoś humor mi sie popsuł, nie wiem czemu. Tak mi smutno i źle, a muszę jeszcze utrwalić wiadomości na biologię.
Na jutrzejszą klasówkę z geog. nie umiem kompletnie NIC! A zeby było śmieszniej - nie mam nawet ściąg. Ale i tak malo bym zadziałała, bo siedze w pierwszej ławce (przesadził mnie nauczyciel). Ale pomyślałam, ze na następną lekcję sie naucze i pójdę do odp, z nowego tematu. Uhh ...